- Pan poseł przyszedł ewidentnie z myślą zrobienia zadymy - wtórował Kłeczkowi zadowolony Fogiel. - Pan nie będzie nikogo wypraszał. To jest publiczna telewizja z podatków Polaków
Autor: Media-Team Jarosław Okulicz-Kozaryn, publikacja: 2014-08-14 Popularne można powiedzieć powiedzenie „Będzie Pan zadowolony” Ciągle jeszcze występuje w śród dostawców. W branży IT jest to dość powszechne zwłaszcza, jeżeli przyjrzymy się młodym wykonawcom. Bardzo często nie zwracają oni uwagi na wymagania, jakie są przedstawiane przez klienta/zamawiającego. Chęć „złapania” zlecenia jest tak silna, że zapomina się o podstawowych zasadach związanych ze zbieraniem wymagań. Już podczas pierwszego kontaktu można zorientować się, z jakiego rodzaju dostawcą mamy do czynienia. Podobnie sprawa wygląda od strony zamawiającego. Wysyłane zapotrzebowania są niekompletne i bardzo często zawierają kluczowe braki, jeżeli chodzi o sposób wykonania zlecenia. Typowy schemat może wyglądać przykładowo tak: Zlecenie: „Zlecę wykonanie pracy ………., termin jak najszybciej, proszę o ofertę i wycenę” Już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że zlecenie posiada bardzo duże ryzyko niepowodzenia. Wysłanie oferty a co gorsze wycena jest w tym momencie, można powiedzieć samobójstwem na rynku dostawców IT. Jeżeli założymy, że zlecenie dotyczy wykonania strony www z pięcioma podstronami. Najczęściej popełnionym błędem będzie odpowiedź na ofertę w stylu: „Bardzo chętnie zajmę się wykonaniem strony, cena xxxPLN za podstronę” Jeżeli dostawca będzie miał szczęście to uda mu się na tym zarobić. Jeżeli jednak nie to może okazać się, że taką „prostą stronę” będzie robił przez najbliższe pół roku, nie skończy „najszybciej”, popsuje sobie opinię, a co najważniejsze straci pieniądze. Z punktu widzenia zleceniodawcy, tego typu ogłoszenie może skutkować tym, że odpowiedzi na jego zapotrzebowanie będą takie, jak opisane powyżej. To również jest ryzyko tego że, narazi się na dodatkowe koszty związane z koniecznością doprecyzowania zlecenia, opóźnień związanych z wdrożeniem, niezrozumienia przez dostawcę, co wiąże się z dostarczeniem nie tego „co zamawiający miał na myśli” z jednoczesnym otrzymaniem faktury i wymagalności zapłaty za coś co nie spełnia oczekiwań. Pojawia się w tym momencie pytanie, jak uniknąć tego typu problemów. Warto jest jak najdokładniej określić wymagania zarówno po stronie zamawiającego jak i dostawcy. Jeżeli na ogłoszenie podane w przykładzie otrzymujemy odpowiedź z wyceną, to powinniśmy ocenić ryzyko związane z zawarciem takiego kontraktu. Ktoś odpowiedział i wycenił rzecz, której nie widział i nie wie, jaki jest zakres prac, co może świadczyć małym doświadczeniu w pracy z klientem. Czytając takie ogłoszenie, jako dostawca, też należy się zastanowić i ocenić ryzyko związane z zamawiającym, czy na pewno wie czego chce i czy w sposób ciągły nie będzie zmieniał wymagań dotyczących zamówienia; Poświęcić czas na spotkanie przed złożeniem oferty i dokładnie doprecyzować i spisać wymagania; Podzielić duże zadania na możliwie jak najmniejsze tak aby możliwie jak najdokładniej określić czas potrzebny na realizację zlecenia; Stworzyć razem z klientem zespół, w którym zamawiający również ma swoją rolę i swoją odpowiedzialność; Informować o każdych zmianach, opóźnieniach i dodatkowych wymaganiach, zarówno po stronie zamawiającego jak i dostawcy. Utworzenie z klientem zespołu, dialog i jasne wymagania to zysk zarówno dla zamawiającego jak i dla wykonującego zlecenie. Ważnym pytaniem jest też pytanie „co dalej”. Składając ofertę powinniśmy się zastanowić czy jesteśmy w stanie wspierać klienta w kolejnych latach, od razu poinformować o kosztach z tym związanych. Jeże taka informacja nie wychodzi od dostawcy, dobrze jest, aby zamawiający zadał takie pytanie. Wykonanie zlecenia to jedno a jego obsługa po wdrożeniu to drugie. Warto pamiętać, że przeróbka istniejącego rozwiązania może kosztować więcej niż wdrożenie nowego. Brak zaplanowanych działań, brak jasno określonych wymagań i brak współpracy pomiędzy dostawcą i odbiorcą to bardzo pewna droga do dodatkowych i nieprzewidzianych kosztów. Opracowano: Jarosław Okulicz
Wysokiej Klasy Doradcy Kredytowi Opole. Opole. Chimera Ewa Dunajewska. Tomasz B. Bardzo miła szybka i sprawna współpraca POLECAM. 5.0 (2 opinie) 1 potwierdzenie. Zweryfikowana opinia. Zapytaj o ofertę.
Razem z BestSpeedwayTV zapraszamy do obejrzenia wspólnej rozmowy redaktora Krzysztofa Dziamskiego z menadżerem OK Bedmet Kolejarza Opole Piotrem Mikołajczakiem, zawodnikiem Unii Leszno i Metalika Recycling Kolejarza Rawicz Szymonem Szlauderbachem oraz kierownikiem marketingu One Sort dla 1 i 2 Ligi Żużlowej Radosławem Zielińskim. Cała rozmowa, która miała charakter Magazynu 2. Ligi Żużlowej znajduje się poniżej: BestSpeedwayTV – Magazyn 2. Ligi Żużlowej Prezentujemy również wypowiedzi menadżera Piotra Mikołajczaka. – 2. Liga został przesunięta o dwa tygodnie i rozpocznie się 17 kwietnia. Czy był Pan za takim rozwiązaniem? – Przed tą decyzją udzieliłem wywiadu na jednym z portali i tam określiłem, że chciałbym, aby 2. Liga wystartowała właśnie w ten weekend, w którym startujemy, czyli 17-18 kwietnia. Spowodowane to było, w moim przemyśleniu, obecną sytuacją, która panuje w kraju, tymi licznymi obostrzeniami i tak naprawdę zyskaniem troszeczkę czasu na poprawę tej sytuacji i być może zawitaniem kibiców na stadiony. Na to chyba czeka każdy klub, ponieważ nie da się ukryć, że to jest kolejny sponsor i też właśnie dla tych kibiców te show żużlowe się robi. Jazda bez nich to takie bezbarwne widowisko, ale mam nadzieję, że to się szybko ustabilizuje i Ci kibice na trybunach będą mogli zasiąść, chociaż w jakimś ograniczonym zakresie. Jeśli chodzi o start, byłem za tym rozwiązaniem i tak startujemy. – Czy Kolejarz Opole jest przygotowany na to, że sezon może ruszyć bez kibiców i nie wiadomo kiedy oni wrócą stadiony? – Razem z zarządem klubu w budżecie planowaliśmy wpływy z biletów w wysokości 20% pojemności stadionu. Jakoś tę kwotę trzeba będzie, jeśli oczywiście kibice nie wejdą na stadion od samego początku, uzupełnić. Lecz naprawdę zarząd klubu, prezes Zygmunt Dziemba, Adrian Korol wykonują ogrom prac, jeśli chodzi o pozyskiwanie sponsorów i dodatkowych środków. Mam nadzieję, że temu zadaniu wyśmienicie podołamy i budżet na koniec roku na pewno się zepnie. – Co w obliczu przesunięcia ligi ze sparingami? Jeśli się odbędą to z kim i kiedy? Czy będą one transmitowane? – Jeśli chodzi o transmisje, to w tym momencie trudno mi powiedzieć. Jeśli chodzi o telewizję, która ma transmitować ligę, to na pewno nie. Może jakieś prywatne kanały, może coś się uda zrobić. Natomiast jeśli chodzi o sparingi Opola to będziemy mieli takie z Ostrowem Wielkopolskim 31 marca i 1 kwietnia. Umówiliśmy się również z prezesem Kanclerzem, że odjedziemy sparing z Bydgoszczą w granicach 7-8 kwietnia. Następnie rozmawiałem z Michałem Finfą z Krosna i być może pojedziemy 15-16 kwietnia, tuż przed startem pierwszego meczu ligowego. – Czy wiadomo na jakim etapie są rozmowy z jakąkolwiek telewizją, która powinna transmitować spotkania 2. Ligi Żużlowej? – Na razie nie chcę się wypowiadać na ten temat. Wiem, że GKSŻ na ten temat rozmawia i myślę, że w przyszłym tygodniu będzie finalizacja rozmów i podpisanie umowy i wtedy kibice się o wszystkim dowiedzą. – Czy będą nowe kevlary? Jeśli tak, to kiedy zostaną zaprezentowane? – Oczywiście kevlary już się szyją. Prezentacja odbędzie się podczas jednego z treningów. Jeśli mogę powiedzieć, to design jest bardzo podobny do zeszłorocznego. Myślę, że kibice powinni być zadowoleni. – Czy jest Pan zadowolony z ruchów kadrowych, które wykonał Kolejarz Opole w przerwie zimowej? Czy ma Pan jakąś wizję składu na pierwszy mecz? – Zanim przyszedłem do Opola przeprowadziłem dwie rozmowy z zarządem klubu. Przedstawiłem swoja wizję funkcjonowania klubu, jak drużyna powinna wyglądać. Zarząd klubu wszystkie moje uwagi przyjął. Tak naprawdę byłem odpowiedzialny od samego początku za budowanie tego zespołu. Zawodnicy, których chciałem są w klubie. Jest pięciu podstawowych zawodników plus szósty rezerwowy. Nie ma przesytu, ale dzięki temu będzie fajna atmosfera. Każdy ma pewność tej jazy. Nie będzie żadnego Grand Prix i to już widać po pierwszych treningach, że ten team spirit w Opolu między zawodnikami, w cały sztabie szkoleniowym i zarządem jest, więc jak najbardziej jestem zadowolony i teraz tylko jechać. – Czy po artykułach na jednym z portali w klubie pojawiła się pewna nerwowość? – Żadnej nerwowości nie było. Ja przed artykułem Bjarnego Pedersena udzieliłem też takiego wywiadu i to co powiedziałem w 100% podtrzymuje. Klub uregulował wszystkie należności za 2020 rok. Wszystkie należności związane z kontraktami, ale też i wszystkie należności, które wynikają z tzw. umów sponsorskich. Tu nie mamy sobie nic do zarzucenia. Wszystko jest na zero. Jest jedna sprawa z roku 2019 Michała Szczepaniaka, ale tu musimy poczekać po prostu na wyrok sądu i jako następca prawny, obecny zarząd do tego się dostosuje. Poważni ludzie są obecnie w zarządzie, ludzie, którzy prowadzą swoje biznesy i tak naprawdę nikogo w klubie jeszcze nie oszukali. Nie było mnie w latach wcześniejszych, jakieś tam małe obsuwy w terminach być może występowały, ale zawsze na koniec klub wszystkim zawodnikom wszystko regulował, także sezon 2020 jest zamknięty na zero. Chciałbym to powtórzyć jeszcze raz, żadnej nerwowości nie było a myślę, że niebawem ukaże się też sprostowanie ze strony Bjarnego w temacie udzielonego wcześniej wywiadu. – Bjarne Pedersen odesłał kevlar? – Nie chciałbym drążyć tego tematu. Jeżeli ktoś lubi czytać przepisy, a ja bardzo lubię, proszę wejść w załącznik RPK paragraf 4 punkt 19 mówi jasno, że klub kupuje dla zawodnika kevlar i osłonę motocykla i obciąża go całością kwoty rynkowej za te rzeczy. Można to pomniejszyć o 3500 zł i wtedy na koniec sezonu zawodnik musi zdać to na poczet szkółki żużlowej. Jest jasny zapis i tutaj nie ma o czym dyskutować. Natomiast z Bjarne w tym temacie się dogadaliśmy. Nic nie odsyła, wszystko jest załatwione tak jak powinno być. Bjarne sam przyznaje, że niepotrzebnie to poszło w mediach i myślę, że niebawem się ukaże sprostowanie i będzie ok. – Opublikowany został nowy Regulamin Sanitarny. Jak to będzie wyglądało? – Regulamin Sanitarny się ukazał i jak na razie, jeśli chodzi o treningi to się do niego stosujemy. Zachowujemy cały reżim sanitarny, który jest w regulaminie zapisany. Natomiast jest kilka rzeczy, które wymaga doprecyzowania, wyjaśnień i w przyszłym tygodniu mamy mieć spotkanie z przedstawicielem zespoły medycznego Polskiego Związku Motorowego i tam zostaną już określone jakiego rodzaju testy, jakich firm oraz kiedy będziemy przechodzić pierwsze badania przed ligą. Tam już poznamy szczegóły i wtedy nic innego nie pozostanie jak się dostosować do tego i wreszcie tą ligę odjechać. – Czy teraz będzie obowiązek robienia badań przed każdymi zawodami czy na przykład co dwa tygodnie? – Na razie zapis regulaminowy jest taki, że przed startem ligi wykonujemy testy wymazowe. Wyniki przesyłane są oczywiście do zespołu medycznego Polskiego Związku Motorowego i zaczynami ligę. Następnie, co dwa tygodnie mamy badać zawodników, mechaników i osoby funkcyjne, ale już na bazie tańszych testów. Nie wiem na dzień dzisiejszy jakie to będą testy, bo to właśnie ma być powiedziane na spotkaniu. – Czy został już załatwiony temat Bartosza Smektały? – Umowa współpracy między klubami została już podpisana. Na dzień dzisiejszy, jeśli chodzi o zawodników, to mamy podpisane umowy z dwóją juniorów, czyli Mateuszem Świdnickim i Bartkiem Kowalskim. Pozostaje jeszcze możliwość wzięcia dwóch gości, ponieważ w 2. Lidze można ich mieć czterech. Oczywiście temat Bartka Smektały jest jak najbardziej aktualny, natomiast jeśli chodzi o stricte podpisanie dokumentów, to mogę powiedzieć, że fizycznie tego nie ma, ale zmierzamy ku temu. – Kolejarz Opole nawiązał też współpracę ze Śląskiem Świętochłowice w ramach szkolenia młodzieży. Będziecie korzystać z juniorów ze Świętochłowic, ale też Krzysztof Bas będzie szkolić opolską młodzież. Czy Pan wie jaki jest status szkółki w Opolu? Czy są jacyś chłopcy, którzy mogą pokusić się o zdanie egzaminu w najbliższym sezonie? – Krzysiu będzie się zajmował szkółką i juniorami. Rozmawiałem z nim na ten temat już jak przyszedłem do klubu. W tej chwili ściśle współpracujemy. Jeśli chodzi o szkółkę, to obecnie jest dwunastu chłopaków. Warsztat jest w tej chwili doposażony na terenie klubu w Opolu. Będzie on funkcjonował w Opolu, bo wcześniej troszeczkę był rozdzielony na dwa miejsca, w Świętochłowicach i Opolu. Są gotowe cztery, czy pięć motocykli, także myślę, że jeszcze z dwa, trzy treningi zrobimy z pierwszą drużyną i rozpoczną się treningi szkółki żużlowej. Juniorzy oczywiście cały czas trenują z pierwszym zespołem, bo tak naprawdę gościa można wziąć tylko jednego, więc jeden z tych juniorów będzie występował w składzie drużyny. Dwójka będzie rywalizował o to miejsce, a cała trójka plus Oskar Rowecki będą reprezentowali klub w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. – Co w dotychczasowej pracy z Kolejarzem Opole Pana mile zaskoczyło, a co rozczarowało, jeśli coś takiego miało miejsce? – Odpowiem tak, bardzo mile zaskoczyła mnie współpraca klubu z kibicami ze Stowarzyszenia. Naprawdę widać, że kibice żyją tym klubem, na każde wezwanie klubu przychodzą i bezinteresownie pomagają. Sam osobiście mogłem na ich pomoc liczyć przy organizacji pierwszych pięciu treningów, przy organizacji infrastruktury do weryfikacji toru. Jestem im za to wdzięczny. Jak ta współpraca będzie się tak układała przez cały sezon to będę bardzo zadowolony i to jest na wielki plus. Jeśli chodzi o rozczarowanie, to na dzień dzisiejszy nie przeżyłem takiego rozczarowania w klubie. Zawsze są sytuację niespodziewane, trudności, ale podjąłem się tego zadania, więc trzeba sobie z takimi przeciwnościami losu szybko poradzić. Mamy wsparcie zarządu, więc wszystko zmierza jak na razie w dobrym kierunku i oby tak dalej, żeby ta atmosfera trwała, bo wiadomo, że jednym z czynników osiągnięcia jakiegoś sukcesu sportowego jest fajna atmosfera w klubie, wokół klubu i w drużynie. – Dlaczego wybrał Pan pracę w Kolejarzu Opole? – Dlaczego Kolejarz? Opole było tak naprawdę pierwszym, może drugim klubem, który się do mnie zwrócił o możliwość współpracy. Byłem tam dwukrotnie na rozmowach. Rozmowy były szybkie i konkretne. Ustaliliśmy zasady funkcjonowania, czym mam się zająć, jak ma wyglądać drużyna i dlatego padło na Opole. Chcę tą pracę wykonać jak najlepiej. Mam nadzieję, że zarząd z mojej dotychczasowej pracy jest zadowolony, widzi jaka atmosfera panuje w drużynie, ponieważ też mi zależało, tak jak powiedziałem wcześniej, żeby stworzyć fajny team spirit. Jest on stworzony, chłopacy charakterem są podobni do siebie. Wszyscy sobie pomagają i o to mi chodziło. Oby tak dalej. – Jakie cele na najbliższy sezon ma Kolejarz Opole? – Ja twardo stąpam po ziemi i zawsze mówię, że papier nie jedzie. Uważam, że każda drużyna w 2. Lidze ma swój potencjał. Każda może sprawić duże niespodzianki, czy to u siebie, czy to na wyjazdach. Pierwszym celem oczywiście jest awans do fazy finałowej i tam gra zaczyna się od nowa. To jest dwumecz i w tym dwumeczu trzeba oprócz dobrej jazdy mieć też trochę szczęścia, bo czasami defekt, kontuzja może spowodować, że zespół z pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej kończy fazę finałową na czwartym miejscu. W żużlu jest wszystko możliwe, jest to sport kontuzjogenny. Także pierwszy cel to awans do fazy finałowej, a potem walka od nowa. Będziemy walczyć o jak najwyższy cel, czyli wygranie 2. Ligi i awans do 1. Ligi Żużlowej – Kogo upatruje Pan, jako najmocniejszego rywala? – Jak zaznaczyłem na początku papier nie jedzie. Uważam, że każda drużyna w 2. Lidze ma bardzo ciekawy skład. Jeżeli chodzi o sam papier, to drużyna z Daugavpils wydaje się najmocniejszym rywalem, ale ciekawe składy mają w Landshut, Rzeszowie, czy w zespole z Rawicza, który jest młody, bardzo ciekawy i może bardzo dużo w lidze namieszać. Będzie to liga bardzo ciekawa i trzeba być skupionym na każdym meczu, nikogo nie lekceważyć i z pełną determinacją i koncentracją podchodzić do każdego meczu. Będziemy walczyć o te najwyższe cele, czyli w każdym meczu o zwycięstwo. źródło: BestSpeedwayT Komentarze komentarzy
Prezes Aluronu grzmi: Bez podjęcia kroków będziemy grać w przyszłym roku o 22:00. fot. PressFocus. 25 listopada 2023 17:36. – Wszyscy wiemy, że godziny 15:45 czy 21:00 są niezdrowymi godzinami rozgrywania meczów w środku tygodnia. Nie tylko dla uczestników, czyli zawodników, ale również trudne do zaakceptowania dla kibiców
[QUIZ] Czy umiesz odwalać fuszerkę? Zbuduj najgorszy dom na świecie Panie, inaczej się nie dało! Udowodnij, że jesteś królem fuszerki. Potrafisz stworzyć prawdziwą katastrofę budowlaną? 22 grudnia 2018, 16:44 Czy poradziłbyś sobie w programie Va Banque? Odpowiedz na pytania z teleturnieju! QUIZ Dzisiaj przygotowaliśmy dla was zabawę w stylu teleturnieju Va Banque. Po lewej stronie wyświetli się wam kategoria i wysokość nagrody za poprawną odpowiedź.... 23 lipca 2022, 11:01 Mistrz słowa Robert Makłowicz i jego najsłynniejsze teksty. Sprawdź się i rozwiąż nasz QUIZ! Latwo nie będzie Robert Makłowicz jest cenionym kucharzem, podróżnikiem i publicystą. Widzowie kochają go za poczucie humoru, ogromny dystans do siebie, a także barwny język.... 19 lipca 2022, 11:20 Mój jastrzębiu gromowładny? Które słowo w tekście piosenki jest intruzem? QUIZ Te polskie piosenki zna chyba każdy. Jednak czy równie dobrze kojarzycie ich tekst? W każdym z podanych wersów zmieniliśmy jedno słowo. Czy podejmiecie się... 9 lipca 2022, 18:45 Jak dobrze znasz Zgorzelec i jego detale? Zobacz te zdjęcia i sprawdź, czy wiesz gdzie znajdują się te miejsca Jak dobrze znasz Zgorzelec? Jesteś osobą spostrzegawczą? Jeśli tak, to na pewno bez trudu odgadniesz, gdzie znajdują się te miejsca na mapie naszego miasta.... 26 czerwca 2022, 9:59 Rozpoznaj superbohatera po stroju – Quiz bardzo łatwy, ale z niespodzianką. Dasz radę? Ten quiz nie powinien nikomu sprawić większego problemu, ale tym większy będzie wstyd, jeśli będzie niski wynik na koniec. Przygotujcie się jednak na... 24 czerwca 2022, 15:48 Quiz – znasz zwierzęcych towarzyszy z gier? Tylko najlepsi mają wynik powyżej 6/10 Znasz się na grach i wydaje ci się, że z łatwością rozpoznasz zwierzęcych towarzyszy z nich pochodzących? Sprawdźmy, ale uwaga – na niektóre z pytań aż wstyd... 15 czerwca 2022, 14:38 Czy znasz wszystkie "Naj" w Wielkopolsce? QUIZ Wielkopolska jest regionem pełnym rekordów! Czy wiecie co jest u nas największe, najwyższe, najstarsze i najgłębsze? Sprawdźcie się w naszym quizie! 12 czerwca 2022, 7:01 Czy znasz wszystkie "Naj" w Wielkopolsce? QUIZ Wielkopolska jest regionem pełnym rekordów! Czy wiecie co jest u nas największe, najwyższe, najstarsze i najgłębsze? Sprawdźcie się w naszym quizie! 11 czerwca 2022, 13:08 Rozpoznaj superbohatera po atrybutach – dziecinnie proste, ale czy podołasz? (Quiz) W czasach popularności filmów superbohaterach nie trzeba być fanem komiksów (ale nie zaszkodzi), aby orientować się wśród popularnych osobowości tego... 3 czerwca 2022, 12:36 Myślisz, że dobrze znasz polskie filmy i seriale? Sprawdź swoją wiedzę w naszym quizie Na tych filmach i serialach wychowało się wiele pokoleń. Choć część z nich została wyprodukowana wiele lat temu, to do dziś bawią nas do łez. Pamiętacie... 28 maja 2022, 23:58 Myślisz, że dobrze znasz polskie filmy i seriale? Sprawdź swoją wiedzę w naszym quizie Na tych filmach i serialach wychowało się wiele pokoleń. Choć część z nich została wyprodukowana wiele lat temu, to do dziś bawią nas do łez. Pamiętacie... 28 maja 2022, 17:46 Słowniczek gracza - Quiz tylko dla prawdziwych graczy Gry to bogata subkultura o własnym, unikalnym języku. Osoby postronne często go nie rozumieją, a i sami gracze miewają z tym problemy. Przygotowaliśmy więc quiz... 26 maja 2022, 16:02 10 słów z gwary wielkopolskiej na literę N. Znasz je? Oto czternasta część alfabetycznego quizu gwarowego. Przed Wami 10 słów, które zaczynają się na literę N. Sprawdź, czy znasz wszystkie! 13 maja 2022, 13:10 Znasz słowa gwary młodzieżowej z lat 70. XX wieku? Spróbuj swoich sił Każde pokolenie młodzieży ma swój slang. Gwara młodzieżowa w XX wieku była wyjątkowo bogata w słownictwo i bardzo popularna. Takich słów używały rzesze... 7 maja 2022, 11:03 Quiz. Prawo jazdy 2022 - sprawdź, czy zdasz. Pytania z egzaminów Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Mamy autentyczne pytania z egzaminu na prawo jazdy 2022. Spróbuj odpowiedzieć na 15 pytań. Oto TOP 15 najtrudniejszych pytań... 2 maja 2022, 12:05 Wiosenne drzewa i krzewy zachwycają kwiatami. Sprawdź, czy je znasz! Wiosną cieszy nas kwiatami wiele drzew i krzewów. Nawet nie mając ogrodu, spotykamy je na swojej drodze. Ale czy wiecie, co tak pięknie kwitnie? Sprawdźcie. 30 kwietnia 2022, 14:17 Rozpoznasz bohatera gry po jednym zdaniu? Sprawdź swoją wiedzę w dziedzinie gier – tylko dla znawców Znasz kultowych i popularnych bohaterów gier na tyle, aby rozpoznać ich zaledwie po jednym, krótkim zdaniu? Sprawdźmy. Odpowiedz na pytanie – kogo opisuje to... 27 kwietnia 2022, 15:17 Warszawscy patroni. Jak dobrze ich znasz? Test z wiedzy o stolicy Czyje imiona noszą mosty, parki, dworce i inne charakterystyczne dla Warszawy miejsca? Sprawdź swoją wiedzę w naszym teście o warszawskich patronach. Link do... 24 kwietnia 2022, 11:29 Znasz się na grach? Sprawdź, czy rozpoznasz bohatera po oczach. Uwaga - większość rozpoznaje zaledwie 5/10 postaci Świat gier pełen jest wyrazistych i kultowych postaci, rozpoznawalnych już na pierwszy rzut oka, a skoro jesteśmy już w temacie… Czy znasz postacie z gier na... 20 kwietnia 2022, 9:45 Wielki test o Wielkanocy. Myślisz, że wiesz o niej wszystko? QUIZ Wielkanoc to dla wielu ulubione święto w roku! Ale co tak naprawdę o nim wiemy? Sprawdźcie to! Pytamy o obchody, tradycje i ulubione potrawy! 17 kwietnia 2022, 22:43 Przy jakiej ulicy w Lesznie znajduje się ten obiekt? Rynek w Lesznie zdobi ratusz uznawany za jeden z piękniejszych w Wielkopolsce, trzykondygnacjowa barokowa budowla z wysoką, smukłą wieżą będąca niewątpliwie... 17 kwietnia 2022, 7:25
Już w początkach setów pokazywaliśmy, że tego dnia jesteśmy dobrze dysponowani i bardzo ciężko będzie się z nami grało. Zasygnalizował gotowość do gry. Pan może być zadowolony nie tylko ze zwycięstwa, ale też ze swojej gry. Uzyskał pan 78% skuteczności w ataku i pokazał pan trenerowi, że w każdej chwili może pan pomóc
Krzysztof Ogiolda Andrzej Hamada, nestor opolskich architektów i znawca dziejów miasta, w czwartek spotkał się z opolanami przed Miejską Biblioteką Publiczną. W Rynku można oglądać wystawę jego rysunków. Jest pan nestorem opolskich architektów. Jak to się stało, że pan ten właśnie zawód wybrał?Zaczęło się od mojej babci, która prowadziła w Krakowie - w czasie wojny - salon sukien damskich. Jedna z jej klientek była żoną znanego krakowskiego architekta. Miał biuro architektoniczne i równocześnie przedsiębiorstwo budowlane. Babcia mnie tam - do firmy Peterek - zarekomendowała. Poszedłem tam z wielką tremą. Szef przyniósł mi ołówek, tusz i grafion i kazał przerysować i opisać projekt budynku, który mi wręczył. Kiedy skończyłem, był bardzo zadowolony. Uznał, że mój rysunek jest lepszy od oryginału. Przyjął mnie na miesiąc jako praktykanta kreślarza. Okazało się, że miałem nie tylko kreślić. Współpracowałem ze starszym panem, który nadzorował budowy. On już na nie nie chodził. Byłem jego prawą ręką. Po miesiącu, jak szef zauważył, że nie tylko rysuję, ale i kosztorysy umiem robić, zatrudnił mnie na etat. Jako technika budowlanego. Pamięta pan swoją pierwszą pensję?To było 260 zł miesięcznie. Zastanawiałem się, co będę z tymi pieniędzmi robił. Przez cztery lata prowadziłem budowy. Robiliśmy wielką więźbę dachową na Wawelu, prowadziłem budowę u Oskara Schindlera (niemiecki przemysłowiec, który zatrudniał, a także ratował Żydów, bohater filmu „Lista Schindlera” Stevena Spielberga - przyp. red.), pracowaliśmy w Sukiennicach i przy Bibliotece Jagiellońskiej. Firma Peterek była w Krakowie numerem jeden. Studiował pan już po wojnie…Ojciec pracował w dyrekcji kolejowej i był wysokiej rangi urzędnikiem i specjalistą na skalę międzynarodową od ruchu towarowego. Po pierwszej wojnie światowej Polska stanęła przed problemem uruchomienia ruchu towarowego do portów w Gdańsku, a z czasem do Gdyni. Ojca delegowano do Gdańska. Pojechał tam z młodą żoną i ja się tam urodziłem. Jak ojciec awansował, był przenoszony z Gdyni do Radomia i z powrotem do Krakowa. Po drugiej wojnie powtórzył tę drogę. Znów go posłano do Gdańska, by uruchomił ruch towarowy do portów. Tato ściągnął mnie do Gdańska na studia. Najpierw dostałem się na trwający półtora roku kurs przygotowawczy. Byłem w czołówce i bez egzaminów zostałem przyjęty na studia na politechnikę. Wybrałem Wydział Architektury. Studia skończyłem w 1951 roku i dostałem nakaz pracy do Żyrardowa. Miałem być naczelnym inżynierem, ale to mi się nie podobało. Chciałem pracować jako architekt. Było miejsce dla głównego architekta w Łodzi. Przyjechałem tam 1 stycznia 1952. Ale Łódź mnie - po Krakowie i Gdańsku - nie zachwyciła. Nie miała starego miasta, rynku ani ratusza. Jedna długa ulica, a przy niej co trzeci dom drewniany, kryty strzechą. A ponieważ to centralne biuro przemysłu lekkiego miało oddziały w całej Polsce, zaproponowano mi pracę architekta w Opolu. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, gdzie to jest. Szefowie pokazywali mi na mapie. Ale obiecano mi samodzielną pracę kierownika pracowni w mieście wojewódzkim, więc przyjechałem. Był rok 1952. Jakie Opole pan zobaczył?Kiedy wysiadłem na dworcu, pierwsze wrażenie było rewelacyjne. Dworzec wydał mi się piękny, wewnątrz i w środku jak u mnie w Gdańsku. Tylko trochę mniejszy. Poczułem się dobrze. Ale kiedy wyszliśmy przed dworzec, zobaczyłem morze ruin. Poczta była niezniszczona. A na ulicy Krakowskiej dostrzegłem jakiś pojedynczy dom. Na Rynku stał tylko ratusz i sześć domów. Pozostało jeszcze 74% chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp. Zaloguj się Zaloguj się, by czytać artykuł w całości Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
Będzie pan zadowolony w TV - najbliższe emisje. + Obserwuj. Przycisk Zapisz przy transmisji pozwala na szybkie dodanie wydarzenia do kalendarza: iCalendar, Google Calendar, Outlook. Emisja Będzie pan zadowolony będzie miała miejsce (premiera, powtórka): Program TV na 21 listopada 2023 (Wtorek)
Nowy projekt Ministerstwa Edukacji Narodowej wzbudził wiele kontrowersji. Resort chce istotnie zwiększyć rolę kuratorów, którzy mieliby z łatwością odwoływać i powoływać dyrektorów szkół. Choć to wciąż tylko projekt, niektóre samorządy już zadeklarowały swój sprzeciw i apelują o wstrzymanie legislacji. Podobnie postąpił prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, który opublikował rezolucję wskazując na zgubny efekt centralizacji oświaty i wzmocnienia roli organu nadzoru pedagogicznego (kuratora oświaty). Więcej o sprawie: Opole kontra rząd? Minister Czarnek nie będzie zadowolony! W czwartek ( r.) w Opolu trwa sesja Rady Miejskiej, podczas której samorządowcy pochylili się nad dokumentem przygotowanym przez włodarza. Poleciały iskry, posypały się wióry! Tęczowy kordon przeszedł ulicami Opola Dyskusję rozpoczął zastępca prezydenta Maciej Wujek. - Edukacja to jeden z elementów, który stanowi podstawę do sukcesu miast i gmin. My, samorząd Opola, czujemy, że mamy wpływ na poziom edukacji, a to ma wpływ na rozwój, przedsiębiorczość, czy powstające miejsca pracy - opiniował. Kurator będzie miał 5 głosów, a samorząd 3 (przy wyborze dyrektora - red.). To zaburzenie symetrii i uważamy, że w dużej mierze może przyczynić się do tego, że stanowiska dyrektorów będą obsadzane przez kuratora, stronę rządową. To trochę jakby wojewoda wybierał urzędników Krytycznie do rezolucji, a zatem przychylnie do propozycji Ministerstwa Edukacji, jako pierwszy odniósł się radny Michał Nowak (KWW Prawo i Sprawiedliwość). Zwrócił uwagę na ideologizację i zapis, który głosi, że dyrektor będzie musiał uzyskać zgodę kuratora przed prowadzeniem zajęć przez organy zewnętrzne, np. organizacje pozarządowe. - Nie chcę, żeby było tak, żeby bez mojej wiedzy i woli prowadzone były zajęcia, na które jako rodzic się nie zgadzam. Co do ideologizacji, to co niektórzy prezydenci robią nie wymaga komentarza. Uważam, że to dobre rozwiązania, która pozwalają na zarządczość kuratora - opiniował. Radny Marek Kawa (KW Prawo i Sprawiedliwość) uznał głosowanie nad rezolucją za "happening polityczny" ze strony włodarza, bo uchwała MEiN nie jest jeszcze gotowa, a opolska oświata świetnie sobie daje radę. Prezydent Opola szokuje na sesji. "Po cholerę to wprowadzać?" - Po cholerę to wprowadzać? Żeby dzieci uczyły się jedynej słusznej ideologii Prawa i Sprawiedliwości? To o to chodzi? Żeby nauczyciele, którzy chodzą na protesty byli usuwani? Trafnie ujął to Pan radny Kawa, opolska oświata świetnie sobie daje radę, bez tych zapisów - odpowiedział na zarzuty włodarz Opola. Rada Miasta przegłosowała rezolucję: 16 samorządowców głosowało za, 3 przeciw, nikt się nie wstrzymał. Przeciwko był Marek Kawa, Michał Nowak i Małgorzata Wilkos. Sonda Co sądzisz o sprzeciwie Rady Miejskiej Opola? Popieram Nie popieram Nie obchodzi mnie to
Chyba cała Polska pamięta słynną scenkę, w której majster Robert Górski zapewnia swojego klienta, że będzie pan zadowolony, czy teleturniej "Familiadę", w której również Górski
Rozmowa z ADAMEM ŻAKIEM, piłkarzem II-ligowej Garbarni Kraków. Został on bohaterem spotkania 1. kolejki, z Motorem Lublin - strzelił dwa gole, a drużyna zdobyła punkt (2:2).Poprzedni sezon, 2021-2022, spędził pan w I-ligowej Odrze Opole. Jak to się stało, że latem trafił pan do Garbarni?Planowałem zmienić klub. Z uwagi na narodziny dziecka nie chciałem wyjeżdżać gdzieś daleko w Polskę. Jestem z Katowic, szukałem czegoś w pobliżu. Dowiedziałem się, że Garbarnia szuka napastnika, znam drużynę, grałem przeciwko niej, śledziłem jej wyniki w pierwszej i drugiej lidze. Długo się nie zastanawiałem, gdy pojawiła się oczywiście za wcześnie na daleko idące wnioski, ale wejście miał pan konkretne - dwa gole w pierwszym meczu sezonu z Motorem Lublin. Jakie ma odczucia po tym spotkaniu?Jestem bardzo zadowolony, otwarcie w takim stylu zawsze jest na plus. Nie ma co przesadzać z ocenami, bo to dopiero początek sezonu, ale dobry występ na pewno cieszy, to dodatkowy bodziec. Trochę udowodniłem też sobie, że brak bramek w Odrze Opole to był niekorzystny zbieg okoliczności, że potrafię strzelać jednym meczem w Garbarni przebił pan swój dorobek przez półtora sezonu spędzonego w I-ligowej Odrze, tam miał pan tylko jedną bramkę na pewno to było super grać w drużynie w pierwszej lidze, walczyliśmy w barażu o awans. Co do mojej gry tam - gdy przychodziłem (styczeń 2021 - przyp.), to był inny trener, Dietmar Brehmer, który znał mnie z czasów gry w Rozwoju Katowice, przymierzał mnie do występów na skrzydle. Wtedy też strzeliłem tę jedyną bramkę. Jednak już na początku nastąpiła zmiana szkoleniowca, potem nie grałem za dużo (z 21 meczów sezonu 2021-22 tylko 4 zaczął w „11” - przyp.). Nie mam tego nikomu za złe, była inny system, inna wizja trenera, przesunięty zostałem na pozycję przejściem do Odry, jesienią 2020 r. strzelił pan w trzecioligowej Polonii Bytom 19 bramek w 17 meczach. A późno długo prawie nic. Napastnik, jeśli nie zdobywa goli, to chyba złość w nim rośnie...Można tak powiedzieć, wiadomo, że rozlicza się nas ze strzelonych Garbarni Maciej Musiał jakoś skomentował pana udany występ przeciwko Motorowi?Pogratulował dobrego meczu, ale jakoś specjalnie indywidualnie nie oceniał. Skupiał się na grze całej drużyny. Tak jak mówiłem, po jednym meczu nie ma co poklepywać się po plecach, bo jeszcze nic nie osiągnąłem, to dopiero dwa gole. Fajnie, że się przełamałem, ale o dobrym wyniku będzie można mówić, jeśli będzie dwucyfrowy. To jest mój cel na w meczu z Motorem były podobne - po prostopadłych podaniach znalazł pan sobie miejsce w polu karnym. Często trafia pan w taki sposób? Jaka jest pana charakterystyka jako napastnika?Myślę, że tak się akurat złożyło. Napastnik musi strzelać, jak tylko może, nawet częściami ciała, których zazwyczaj się do tego nie używa (śmiech). Potrafię zdobywać bramki też głową, lewą nogą, choć prawa jest dominująca. Myślę, że umiem odnajdywać się dobrze w polu karnym, w Polonii Bytom z tych 19 goli chyba wszystkie były z „szesnastki”, nie było uderzeń z dystansu, czy jakichś pięknych indywidualnych akcji z rolę widzi pan dla siebie w drużynie Garbarni? Może lidera?Nie myślę nad tym, biorę to, co los przyniesienie. Jestem w nowej drużynie, nie będę wychodził przed szereg i mówił, że zamierzam być jej liderem. Na pewno chciałbym powalczyć z Garbarnią o to, czego nie udało się osiągnąć w poprzednim sezonie, czyli o miejsce w barażu o awans. Indywidualnie, jak mówiłem, też mam cel - dwucyfrowy dorobek pan realia pierwszej i drugiej ligi. Jak by pan ocenił na tym tle Garbarnię?To bardzo dobra drużyna. Widać, że nie boi się grać piłką, nie jest to „laga” do przodu - a przecież w drugiej lidze można spotkać zespoły, które mają taki styl. Jest tu nastawienie, żeby rozgrywać piłkę na własnej połowie, od „piątki”, co ma zalety, ale też niesie ryzyko straty. Najważniejsze, że w drużynie nie ma strachu przed taką gry, nie unika jej. Ja, jako napastnik, muszę się do tego dostosować. Garbarnia Kraków - kadra na sezon 2022-23. Zmiany w składzie... Najgorętsze siatkarki GALERIANajpiękniejsze pływaczki świata ZDJĘCIANajpiękniejsze lekkoatletki na świecie [FOTO]Najpiękniejsze tenisistki na świecie GALERIAZjawiskowe zawodniczki MMA [ZDJĘCIA]Najpiękniejsze piłkarki świata [ZDJĘCIA]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
EVjxQBg. 343 135 104 135 183 54 302 329 413
będzie pan zadowolony opole