Mamy absurdalne prawo; jeżeli można mieć przy sobie półtora litra alkoholu, to dlaczego nie można mieć przy sobie półtora grama - podkreślali. Posłanka zwracała także uwagę, że w Polsce marihuana jest legalna tylko wówczas, kiedy zostanie kupiona w aptece jako lek, podczas gdy ta sama substancja używana do celów rekreacyjnych
Bimber, piwo, wino, nalewki, cydr… Jest tego trochę. Legalne, nielegalne? Warto zapoznać się z przepisami, aby to, co wyprodukujemy, przeszło nam przez gardło bez więziennego zakrztuszenia się. Z wytwarzaniem środków odurzających, w tym alkoholu na własne potrzeby, mamy do czynienia chyba od zarania ludzkości. Polskie prawo ten segment używek traktuje w sposób surowy, lecz zarazem jasny. Powód jest prosty – pieniądze. W zeszły roku wydaliśmy na alkohol 36,6 miliarda złotych. Państwo, na naszym przywiązaniu do wyrobów wyskokowych, zarabia krocie i nie chce się dzielić zyskiem ze swymi obywatelami. Stąd obwarowanie zagadnienia paragrafami prawa tak, aby monopol nie mógł być przełamany. Czy zatem możemy legalnie, w warunkach domowych, wyprodukować alkohol na własne potrzeby? Prawo W Polsce produkcja alkoholu etylowego jest prawnie dozwolona, po uzyskaniu wpisu do rejestru prowadzonego przez ministra rolnictwa. Przedsiębiorca, bo o nim mowa, musi spełnić szereg odpowiednich wymogów: posiadanie wewnętrznego systemu bezpieczeństwa, kontroli jakości, procedury gospodarowania wywarem, który powstał w trakcie produkcji etc. Ramy przepisów opisuje art. 3 ust. 3 ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych. Produkcja alkoholu etylowego bez wymaganego zezwolenia oznacza sankcje karne ( w postaci grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności w wymiarze do 2 lat. Uczynienie z produkcji alkoholu etylowego stałego źródła utrzymania, grozi nam 3 lata pozbawienia wolności. Alkohol produkowany na własne potrzeby Bardziej szczegółowa analiza zapisu ustawowego o wyrobie alkoholu etylowego oraz wyrobów tytoniowych w ukazuje pozorną furtkę dla Kowalskiego, ponieważ literalny przepis obowiązywać ma przedsiębiorców, a nie osoby fizyczne. Interpretacja wydaje się prosta. Skoro ustawa nie mówi o zwykłym obywatelu, a jedynie o firmach, to można wysnuć wniosek, że produkcja bimbru (nienosząca znamion działalności gospodarczej) nie stanowi czynu zabronionego. Niestety, Sąd Najwyższy w swej uchwale z dnia 30 listopada 2004r. (sygn. I KZP 23/04) uznał, że znamiona przestępstwa określonego w art. 12a ust. 1 ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek. Nie jest zadaniem dziennikarza, a raczej prawników ustalać, czy Sąd Najwyższy jedynie w ramach uchwały, może narzucać interpretację prawa (Dura lex, sed lex – Prawo twarde, ale prawo). Krótko mówiąc, wbrew mitom, produkcja alkoholu etylowego, nawet na własny użytek, jest nielegalna. Co wolno? Polskie prawo jest nad wyraz surowe tylko w kwestii domowego wyrobu bimbru. Nalewki wytworzone domowym sposobem, przeznaczone na własny użytek, z zastosowaniem spirytusu z legalnego źródła, a więc obłożonego akcyzą, są jak najbardziej legalne. Nie wolno nimi jednak handlować. Podobnie, ustawodawca zezwala na wytwarzanie domowym sposobem piwa, wina i cydru. Produkcja domowych wódek, jak w przypadku nalewek, jest możliwa, lecz tylko ze spirytusu pochodzącego z legalnego źródła. Domowe wyroby alkoholowe są zwolnione z podatku akcyzowego, nie trzeba rejestrować działalności gospodarczej związanej z dziedziną produkcji alkoholi. Co dalej z alkoholem made in Kowalski? Alkohol wyprodukowany w zaciszu domowego ogniska, po spełnieniu wyżej wymienionych obwarowań, możemy użyć w ramach poczęstunku swych gości, czy wręczyć symboliczną butelkę znajomemu. Nie wolno natomiast wprowadzać go do obrotu handlowego np. serwować gościom w naszym hotelu, restauracji, czy sprzedawać innym podmiotom gospodarczym. Źródło:
Nalewki można produkować na własny użytek ponieważ alkohol, który kupiliśmy w celu przygotowania trunku już i tak objęty jest akcyzą, która została rozliczona. W związku z tym, jeśli do produkcji nalewki używamy legalnie kupionego spirytusu, to wszystko będzie zgodne z prawem. Produkcja alkoholu na własny użytek
Domowa produkcja alkoholu znana jest od wieków na całym świecie. Trunki, które sporządziliśmy sami są doskonałym dopełnieniem spotkań w przyjacielskim czy rodzinnym gronie. Nalewki robione z letnich, soczystych i pełnych aromatu owoców najlepiej smakują w długie jesienne i zimowe wieczory. Warto więc zastanowić się nad tym, czy nie spróbować produkcji alkoholu w domowym zaciszu, dla własnej satysfakcji i ku uciesze odwiedzających nas gości. W gotowaniu jak i w produkcji alkoholi najważniejszym składnikiem jest...serce! Przygotowując trunki od początku do końca samemu wkładamy w ten proces sporo zaangażowania i miłości. Jednak o czym należy pamiętać, aby domowe alkohole wytwarzane były legalnie? Poniżej znajdziecie wszystko to, o czym powinniście pamiętać zanim zaczniecie przygodę z gorzelnictwem. Produkty winiarskie, cydr i piwoWszystko zależy od tego jaki trunek nas interesuje, czyli jaki rodzaj trunku procentowego chcemy produkować. W polskim prawie istnieje zapis, że alkohole takie jak wino i cydr nie wymagają stosownych zezwoleń co do produkcji. Jeśli więc posiadacie na strychu lub w piwnicy zapomniany gąsior, który pamięta czasy dziadków czy pradziadków, nie wahajcie się i eksperymentujcie! Oczywiście wszystko jest legalne, gdy wytwarzacie produkty winiarskie hobbystycznie (na własny użytek). Sprzedaż musi być prawnie uregulowana. Zapis prawny brzmiący “zezwoleń nie stosuje się do wyrobów winiarskich wyrobionych domowym sposobem, na użytek własny i nieprzeznaczonych do wprowadzenia do obrotu”, ma zastosowanie również do wyrobów spirytusowych. Definicja tych wyrobów zawarta została w unijnym rozporządzeniu z 2008 roku. Mówi ono o tym, że na własny użytek można wyprodukować alkohole takie jak: rum, okowitę, whiskey, wódkę, brandy, gin i likiery. A co z piwem? Otóż ten bursztynowy trunek nie doczekał się stosownego zapisu na kartach prawa polskiego. Jednak jeżeli chodzi o produkcję na własny użytek, czyli produkcję hobbystyczną prawo nie zakazuje jego produkcji, więc pozostaje tylko się cieszyć i spróbować swoich sił również w produkcji tego orzeźwiającego, chmielowego napoju. Oczywiście jak w przypadku wcześniejszych przykładów, wprowadzenie piwa do obrotu wymaga już stosownych zezwoleń i w tym wypadku obowiązują ścisłe obostrzenia. Bimber - czyli alkohol etylowy Jeżeli chodzi o alkohol etylowy, wątpliwości budzi zapis ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych. W art 12a wskazano, że: “Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe – podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Wydaje się niemożliwym, aby każdy, kto wytwarza alkohol etylowy na własny użytek, w małej ilości, musiał starać o wpisy do oficjalnych rejestrów,które prowadzone są przez Ministerstwo Rolnictwa. Jednak z innego fragmentu ustawy, mianowicie z art. 3 wynika, że wpis do odpowiednich rejestrów dotyczy tylko i wyłącznie przedsiębiorców:“Działalność gospodarcza w zakresie wyrobu, oczyszczania, skażania lub odwadniania alkoholu etylowego jest działalnością regulowaną (…) i wymaga wpisu do rejestru podmiotów wykonujących działalność w zakresie wyrobu i przetwarzania alkoholu etylowego”. Drogą dedukcji można więc stwierdzić, że produkcja alkoholu etylowego na własny użytek, więc nie będąca działalnością gospodarczą, nie wymaga wpisu do rejestru i w konsekwencji nosi jest procedurą legalną. Jednak wszelkie wątpliwości wyjaśnia Sąd Najwyższy, który w roku 2014 uznał, że: “Znamiona przestępstwa określonego w art. 12a ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz. U. Nr 31, poz. 353 ze zm.) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek”. Sędziowie w tym wypadku zgodnie uznali, że skoro w tej ustawie brak zapisów analogicznych jak w “ustawie winiarskiej” o pozwoleniu produkcji alkoholu na własny użytek, to produkcja bimbru (alkoholu etylowego) zawsze wymaga zezwolenia. A co z nalewkami? Nalewki na bazie owoców, produkowane z użyciem alkoholu etylowego o mocy poniżej 80 %, są klasyfikowane do grona wyrobów spirytusowych i z tego względu objęte są ustawowym wykazem wyrobów akcyzowych, do których stosuje się procedurę zawieszenia poboru akcyzy i których produkcja musi odbywać się w składzie podatkowym. Jednak w domowych warunkach, nalewki wytwarza się najczęściej z zakupionego alkoholu, który posiada akcyzę. Zatem jeśli tylko posiadamy legalnie zakupiony spirytus, nie bójmy się konsekwencji prawnych. Możemy się bać jedynie tego, że raz spróbujemy tego hobby to ciężko się będzie oderwać - wiem to doskonale z doświadczenia! Na użytek własny - co to właściwie znaczy? Zapis dotyczący produkcji alkoholu na użytek własny to Dyrektywa Rady 92/83/EWG z dnia 19 października 1992 r., która brzmi następująco: w sprawie harmonizacji struktury podatków akcyzowych od alkoholu i napojów alkoholowych w celu zagwarantowania uczciwego stosowania zwolnień od podatku państwa członkowskie mają prawo zwolnić od podatku akcyzowego piwo, wino oraz inne napoje przefermentowane, niemusujące i musujące produkowane przez osoby fizyczne i konsumowane przez producenta, członków jego rodziny lub jego gości, pod warunkiem że nie dokonuje się ich sprzedaży. Precyzyjny zapis konsumowane przez producenta, członków jego rodziny lub jego gości w polskim prawie odnalazł się w dość kłopotliwej formie na własny użytek. Użytek własny, to w myśl przytoczonej ustawy produkcja i konsumpcja alkoholu (jednak nie etylowego) przez: producenta tego alkoholu, członków jego rodziny i gości producenta. Zatem chodzi o warunki ściśle prywatne i towarzystwo osób, z którymi mamy dobre, bliskie relacje. Absolutnie wykluczone jest podawanie tego typu alkoholi gościom naszych restauracji czy hoteli jak i na wszelkich imprezach, które mają charakter formalny.
Drogą dedukcji można więc stwierdzić, że produkcja alkoholu etylowego na własny użytek, więc nie będąca działalnością gospodarczą, nie wymaga wpisu do rejestru i w konsekwencji nosi
18:56 | Dołącz do nas na Facebooku Pędzenie alkoholu na własny użytek jest dozwolone np. w Rosji. Ale u nas nie. Kryminalni zatrzymali 59-latka podejrzanego o nielegalne wyrabianie alkoholu. Zarekwirowano mu aparaturę, alkohol oraz papierosy. W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny oraz należącej do niego działki ogrodowej, mundurowi znaleźli i zabezpieczyli 270 litrów zacieru i 22 litry gotowego alkoholu, których próbki zostały zabezpieczone do badań. Na miejscu policjanci ujawnili także kompletną aparaturę do produkcji bimbru, Zatrzymany, 59-letni choszcznianin za swoją działalność odpowie teraz przed sądem. Zgodnie z Ustawą o wyrobie alkoholu etylowego i wytwarzania wyrobów tytoniowych, mężczyźnie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Picie alkoholu nieznanego pochodzenia, który najczęściej jest przechowywany w nieprzystosowanych do tego pojemnikach zagraża zdrowiu, a nawet życiu. Przerób alkoholu odbywa się w skandalicznych warunkach, odbiegających od standardów obowiązujących wytwórców legalnych trunków. Alkohol jest często doprawiany różnego rodzaju chemicznymi środkami. Konsumenci często nie są świadomi tego, że kupowane przez nich nielegalne alkohole mogą spowodować utratę zdrowia, a nawet życia. Znamiona przestępstwa określonego w art. 12a ust. 1 Ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (dz. U. Nr 31, poz. 353 ze zm.) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek. Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.
NZStI. 80 317 108 320 316 86 227 37 362
pędzenie alkoholu na własny użytek